Tekst: Marianna Jasionowska
Data publikacji: 30.11.2023
Przyznam, że usłyszawszy iż Anna Hop tworzy swoją wersję Don Kichota miałam nadzieję na zupełnie nową wersję tego baletu w klimacie Męża i Żony według Fredro (TWON 6.04.2019). Znając humorystyczne, współczesne podejście interpretacyjne w pracach Hop w mojej głowie tworzyła się wizja jej nowego spektaklu. Zaskoczeniem więc było obejrzenie bardzo klasycznej wersji tego dzieła. Nie mniej jednak inscenizacja baletu w wykonaniu zespołu szczecińskiego była bardzo satysfakcjonująca.
Baletowa opowieść o przygodach błędnego rycerza Don Kichota i jego wiernego giermka Sancho Pansy zapisała się w dziejach baletu jako klasyczna pozycja repertuarowa wielkich teatrów. Wystawiany w tym sezonie tytuł przeżywa swoisty come back na scenach światowych (Ballet Opera National de Paris, The Royal Ballet, Teatro di San Carlo w Neapolu) i rodzimych (TW w Poznaniu, Opera Śląska, TW-ON), tym bardziej cieszy fakt wystawienia go na deskach Opery na Zamku w Szczecinie w autorskiej odsłonie Anny Hop.
Nowa inscenizacja opowieści o romantycznym szlachcicu to kolejna współpraca choreografki młodego pokolenia z Operą na Zamku, wcześniej był to spektakl „Bajki Ci opowiem” (2013, muz. Lutosławski) i miejmy nadzieję, nie ostatnia. Artystka, na co dzień związana z Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie stworzyła spektakl umiejętnie podkreślający walory tancerzy baletu szczecińskiego, których rozwój widać z każdym sezonem.
Zaadoptowanie tego wielkiego widowiska na mniejszą scenę teatralną i zespół wyszło w tym przypadku wzorowo. Scenografia i rysunek choreograficzny wypełniają scenę jak w wielkich baletach klasycznych, monumentalną acz przeskalowaną aranżacją, przybliżając ten klasyczny repertuar widzom w regionie. Wersja Hop jest również krótsza od oryginalnego wystawienia 4 aktowego, została skrócona do dwóch aktów, co sprawia, że forma ta jest przystępna dla młodszego widza.
W tym pełnym lekkości balecie, inspirowanym klasyczną powieścią Miguela Cervantesa, nie zabrakło różnorodnych postaci i technicznych popisów jak na baletowe divertissement przystało. W nowej wersji, jak zaznaczono w programie, choreografka starała się położyć znaczący akcent na postać Don Kichota, a nie jak to zwyczajowo bywa na parę zakochanych Kitri i Basila. Jednak wątek romantyczny w balecie Hop odgrywa wciąż najważniejszą rolę, podkreśloną jeszcze mocno przez postać Amorka, który swata liczne pary bohaterów, jego postać zajmuje znaczące miejsce w balecie, podobnie jak Puka w Śnie Nocy Letniej. Pomaga on bohaterom jednocześnie zachowując nieco ironiczną postawę do swych zadań.
W obecnej inscenizacji wyraźnie zachowano tradycyjny charakter baletu, I akt ukazano jako narracyjny, II akt jako popisowy, mocno podkreśla to scenografia i kostiumy, których bajkowa stylistyka moe niektórych razić (zbyt krzykliwe kolory) innym dawać mnóstwo radości. W I akcie scena mieni się w tęczowych barwach jarmarcznego życia Hiszpanii. Natomiast w akcie II przenosimy się do baśniowego ogrodu we mgle, a może w marzenie senne Don Kichota lub w zaświaty? Tu zrównoważona kolorystyka kostiumów i scenografii pozwalały skupić uwagę na brawurowych popisach tanecznych.
Tak jak choreografka podkreśliła w programie, obecna inscenizacja była dla niej wyzwaniem – „Nie boję się wyzwań, a zmierzenie się z formą klasyczną było dla mnie świetną próbą sił.” Tę próbę artystka przeszła wzorowo w II akcie, w którym również zespól zaprezentował się znakomicie. Można było odnieść wrażenie, że byli rozgrzani, roztańczeni i gotowi na popisy. Akt I wypadł nieco słabiej, jak na klasyczną wersję, zabrakło werwy w tańcach hiszpańskich, szczególnej ich charakterystyki.
Na podkreślenie zasługuje Chiara Belloni odtwarzająca kokieteryjnie i z werwą rolę Kitri, która wręcz przyćmiła Basilia. Z duetów w akcie pierwszym wyróżnili się Kazutora Komura i Boglárka Novák tańczący duet Toreadora z Carmen, w którym dostrzec było można charakterystyczny dla Hop dowcip. Natomiast w scenach zbiorowych ten lekki humor był nieco „siłowy”. Artystka na co dzień operując w swoich pracach techniką neoklasyczną i współczesną swobodniej używa humoru i groteski, które w omawianej wersji nieco się gryzły z formą stricte klasyczną. Wdzięcznie zaprezentowały się Martina Vanzetto i Nadine De Lumé w rolach przyjaciółek Kitri. Wrażenie na publiczności zrobił również Król Cyganów – Piotr Nowak. Komiczne postacie Ojca Kitri i Gamache zachwyciły publiczność, i trzeba przyznać że wyróżniali się aktorsko a dopasowanie ruchu do postaci wyróżniało ich role znacząco – na pochwałę zasługuje dobra reżyseria scen komicznych w domu Lorenza.
Zespół poradził sobie znakomicie z tą perełką repertuarową, szczególnie w II akcie. Widownia doceniła popisy nagradzając solistów każdorazowo brawami, choć przy grand pas de deux zagapiła się, zapewne z wrażenia po wykonaniu przez Kitri kanonicznych fuetes i skoków grand jete Basilia, którymi zasłużyli sobie na gromkie brawa. Brakowało może w tych popisach jeszcze lekkości, były jednak bardzo satysfakcjonujące dla widza.
Szczecińska inscenizacja zasługuje na brawa.
Don Kichot
Balet w dwóch aktach
Libretto, choreografia i reżyseria: Anna Hop na podstawie Mariusa Petipy na motywach powieści Miguela de Cervantesa
Premiera: 28 października 2023 r., Opera na Zamku w Szczecinie
Realizatorzy:
Kierownictwo muzyczne Jerzy Wołosiuk
Scenografia, multimedia, reżyseria świateł Małgorzata Szabłowska
Kostiumy Katarzyna Rott
Animacje Agata Hop
Asystentka kostiumografa Anna Zwiefka
Obsada 4.11.2023:
Don Kichot Giulio Refosco
Dulcynea Ksenia Naumets
Kitri Chiara Belloni
Basilio Taiga Ueno
Amorek Nayu Hata
Sancho Pansa Anton Mladenov
Ojciec Kitri – Lorenzo Paweł Wdówka
Gamache Roger Bernad Paretas
Toreador Kazutora Komura
Carmen Boglárka Novák
Przyjaciółka 1 Martina Vanzetto
Przyjaciółka 2 Nadine De Lumé
Matador 1 / Król Cyganów Alessandro Imperiali, Piotr Nowak
Matador 2 Patryk Kowalski
Cyganka solo Emma McBeth
Oberżystka Julia Safin
Zespół: Aleksandra Głogowska, Aleksandra Januszak-Kacperska, Emma McBeth, Stéphanie Nabet, Rena Miyamoto, Boglárka Novák, Julia Safin, Alessandro Imperiali, Kazutora Komura, Patryk Kowalski, Damiano Maffeis, Piotr Nowak, Paweł Wdówka,
Orkiestra Opery na Zamku
Dyrygent: Jerzy Wołosiuk